29-01-2020, 14:25
Elektronarzędzie do szlifowania, elektronarzędzie do cięcia, skrobania i do wielu innych prac. Kto jest w stanie pomieścić wszystkie te narzędzia w swoim warsztacie? Na szczęście można je zastąpić jednym elektronarzędziem wielofunkcyjnym.
Każdy fachowiec, a nawet majsterkowicz, doskonale wie, że bez odpowiedniego narzędzia praca nie tylko znacznie się wydłuża, ale często także nie można jej wykonać w sposób właściwy. Szczególnie niezastąpione są różnego rodzaju elektronarzędzia. W rezultacie okazuje się, że w warsztacie trzeba pomieścić co najmniej kilka takich urządzeń, albo trzeba je wszystkie zabrać na plac budowy lub miejsce remontu. Na szczęście producenci narzędzi zauważyli ten problem już wiele lat temu. W ten sposób powstały elektronarzędzia wielofunkcyjne oscylacyjne.
Bez wątpienia oscylacyjne elektronarzędzia wielofunkcyjne to ogromne wsparcie przy wielu pracach remontowych i wykończeniowych. Do tego łatwo je przenosić, ponieważ są pakowane do funkcjonalnych skrzynek wraz z całą paletą różnych akcesoriów. Takie elektronarzędzie wielofunkcyjne to prawdziwy kombajn z końcówkami, które można wymieniać zgodnie z potrzebą. Czasami jest ich w zestawie kilka, a niekiedy nawet kilkanaście.
Do czego można używać oscylacyjnego elektronarzędzia wielofunkcyjnego? Tak naprawdę do wielu różnych prac w zależności od tego, jaki osprzęt ma dane narzędzie. Najczęściej takie elektronarzędzie przydaje się do szlifowania drewna (do stopy szlifierskiej przymocowywany jest papier ścierny), matowienia lakieru itp. Bez problemu możemy takim elektronarzędziem wielofunkcyjnym przecinać albo za pomocą tarczy tnącej (cieńsze elementy), albo brzeszczotem (grubszy materiał). Natomiast dzięki takiemu osprzętowi jak metalowe skrobaki można zdzierać stare materiały (np. tapetę), skuwać płytki itp.
Dlaczego piszemy o oscylacyjnym elektronarzędziu wielofunkcyjnym? Chodzi o to, że takie narzędzie wykonuje właśnie ruchy oscylacyjne, a więc do przodu i do tyłu (najlepsze modele - nawet 20 tys. ruchów na minutę). Problem z takimi narzędziami jest niestety taki, że ma w nich miejsce również niewielka (maksymalnie 3 st.) oscylacja osiowa. To sprawia, że nie można używać dużego osprzętu, a jedynie mniejszy. Przy wielu pracach to jednak zupełnie wystarcza. Większość takich elektronarzędzi nie jest dużych rozmiarów, a często są również zasilane akumulatorowo (napięcie 14 V lub 18 V). Nieco większą moc mają modele sieciowe, ale tutaj silniki nie przekraczają zwykle 350 W, żeby nie wywoływać zbyt dużych wibracji.
Wybierając oscylacyjne elektronarzędzie wielofunkcyjne, należy zwrócić uwagę na kilka ważnych parametrów. Przede wszystkim trzeba się zastanowić, jaki rodzaj zasilania nam wystarczy. Już o tym nieco wspomnieliśmy wcześniej. Zasilanie sieciowe będzie oznaczało nieco mocniejsze narzędzie, ale z drugiej strony przewód zasilający może być kłopotliwy. Trzeba mieć pod ręką gniazdko elektryczne lub przedłużacz, a do tego może być problem z dotarciem do trudno dostępnych miejsc. Pod tym względem lepsze jest elektronarzędzie zasilane akumulatorowo. Jednak przy długotrwałych pracach może być problem, ponieważ akumulator prędzej czy później się wyładuje. Aby uniknąć przerw w pracy, trzeba mieć zapasową baterię i to najlepiej litowo-jonową, która wolno się rozładowuje.
W przypadku elektronarzędzi wielofunkcyjnych ważna jest moc silnika takiego urządzenia. Należy ją dobrać do charakteru wykonywanych prac. Do domowego użytku wystarczy 180 W, ale już przy obrabianiu twardych materiałów potrzebna będzie większa moc. Przy okazji trzeba zwrócić uwagę także na możliwość regulacji prędkości obrotowej, co pozwoli lepiej dopasować pracę urządzenia do rodzaju obrabianego materiału. Do tego elektronarzędzia wielofunkcyjne nie powinny być zbyt ciężkie, żeby było łatwo nimi operować przez dłuższy czas, powinny mieć ergonomiczną rękojeść. Przydadzą się także dodatkowe funkcje jak światło LED doświetlające miejsce robocze, uchylna głowica (łatwiejszy dostęp do różnych ciasnych miejsc) czy możliwość podłączenia odkurzacza do odsysania zabrudzeń.
Kluczowe znaczenie dla użyteczności elektronarzędzi wielofunkcyjnych ma dołączony osprzęt. Przy czym należy zdawać sobie sprawę, że na rynku znajdziemy zarówno elektronarzędzia wielofunkcyjne uniwersalne, jak i modele z osprzętem dedykowanym dla konkretnego materiału (np. drewna). Co możemy zatem znaleźć w walizce elektronarzędzia wielofunkcyjnego? Może to być na przykład stopa szlifierska, do której przyczepia się arkusze papieru ściernego, filc polerski lub włókninę do czyszczenia. W zestawie możemy znaleźć brzeszczoty o różnej wielkości dedykowane do różnych rodzajów materiałów. Przeważnie znajdziemy również skrobaki do zdzierania, tarcze do cięcia i szlifowania oraz inne akcesoria.
Elektronarzędzia wielofunkcyjne potrafią zastąpić wiele innych narzędzi, a odpowiednio dobrany do naszych potrzeb model takiego urządzenia stanie się ważnym wsparcie nawet przy najbardziej precyzyjnych pracach.
Artykuł sponsorowany
Komentarze